Trasa rejsu: Dublin – Wyspy Scilly – La Coruna – Porto – Lizbona
Rejs zaczynamy w Dublinie, który powitamy omawiając stategię żeglugi w miejscowym pubie przy kuflu Guinnessa. Na naszej trasie znajdą się:
Wyspy Scilly – trudno dostępne, malutkie wyspy będące okruchem lądu pośród fal Atlantyku. Na 140 wyspach o łącznej powierzchni 16km kwadratowych mieszka zaledwie 2tyś. ludzi. To jedno z tych miejsc do których najbardziej chcemy dotrzeć jachtem. Mają swój charakterystyczny klimat, są smagane wiatrem. Otoczone przez wody, na których prądy pływowe i fale Atlantyku dają nie łatwe zadanie załogom. Za to radość z bezpiecznego dopłynięcia i wrażenia pozostają niezapomniane.
Zatoka Biskajska – akwen słynący z silnych wiatrów. Tutaj nie powinniśmy raczej utknąć w ciszach. Szybka żegluga na żaglach i zjazdy z fali powinny wynagrodzić oddalenie od lądu.
La Coruna – pierwszy port, w których będziemy cieszyć się z przepłynięcia „Biskajów“. Największą atrakcją miasta jest Wieża Herkulesa wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Jest to najstarsza na świecie działająca latarnia morska, zbudowana w II wieku i przebudowana w XVIII wieku. Z jej szczytu roztacza się wspaniała panorama wybrzeża.
Porto – malowniczo położone portugalskie miasto. Wzdłuż wybrzeża rzeki ciągną się dziesiątki knajp, na wodzie kołyszą sie charakterystyczne dla Porto łodzie. Zabytkowe kamienice otoczonej murami dzielnicy Ribeira (także na liście UNESCO) są warte zobaczenia.
Lizbona – w starej tawernie posłuchamy fado, zjemy dobrego dorsza. Ruszymy historycznym tramwajem po stromych uliczkach Bairro Alto czyli Wysokiej Dzielnicy, skąd roztacza się piękny widok na Lizbonę. Zobaczymy Alfamę – najstarszą dzielnicę, oddającą dawny klimat miasta. Pełna jest one krętych uliczek, klimatycznych kafejek i zaułków. Po intensywnych 2 tygodniach nie będzie nam łatwo wracać do rzeczywistości.
Uwaga, przyjęcie zgłoszenia nie jest równoznaczne z potwierdzeniem rezerwacji.
Potwierdzenie rezerwacji odbędzie sie drogą mailowa, lub telefoniczną.